Volvo ustanawia nowy rekord sprzedaży wszechczasów dzięki wzrostowi sprzedaży pojazdów elektrycznych.

Ach, ten lament i płacz dealerów samochodowych i firm paliw kopalnych nad samochodami elektrycznymi. Wśród krokodylich łez szlochają, że nikt nie chce kupować aut elektrycznych. Jeśli tak jest, to jak w takim razie wytłumaczyć, że Volvo sprzedało w ciągu jednego miesiąca więcej samochodów niż kiedykolwiek wcześniej w historii firmy, a wszystko dzięki gwałtownemu wzrostowi sprzedaży samochodów elektrycznych bateryjnych i hybryd plug-in?

Sprzedaż Volvo na całym świecie w marcu 2024 r. wyniosła 78 970 pojazdów, co oznacza wzrost o 25% w porównaniu do tego samego miesiąca ubiegłego roku. To imponujące, ale jeszcze lepszą wiadomością jest to, że sprzedaż całkowicie elektrycznych samochodów wzrosła o 43% i stanowiła 23% wszystkich sprzedaży Volvo na świecie w zeszłym miesiącu. W Europie, głównym rynku firmy, sprzedaż Volvo wzrosła o 33% w marcu. Co więcej, sprzedaż całkowicie elektrycznych samochodów wzrosła o 66% w porównaniu do łącznej sprzedaży rok temu. W Stanach Zjednoczonych całkowita sprzedaż wzrosła o 50%, napędzana przez hybrydy plug-in, podczas gdy sprzedaż całkowicie elektrycznych samochodów spadła o 66%, zgodnie z raportem Reutersa.

Cytując oświadczenie Volvo Cars: „Robimy dobre postępy w kierunku osiągnięcia naszego rocznego celu sprzedażowego, zakładającego wzrost o co najmniej 15%. W nadchodzących miesiącach skupimy się na zwiększeniu sprzedaży naszego modelu EX30”. Wcześniej, w styczniu, firma wyraziła przekonanie o „ogromnym wzroście” na rynku pojazdów elektrycznych i spodziewa się, że do połowy dekady samochody elektryczne będą stanowić połowę jej sprzedaży. Volvo zapowiedziało, że do 2030 roku będzie sprzedawać wyłącznie samochody elektryczne.

EX30 – najmniejszy i najszybszy Volvo w historii napędza sprzedaż

Sprzedaż samochodów elektrycznych Volvo otrzymała potężny zastrzyk dzięki wprowadzeniu na rynek modelu EX30. Jest to nie tylko najmniejszy samochód kiedykolwiek wyprodukowany przez szwedzką markę, ale również najszybszy. W Stanach Zjednoczonych cena wywoławcza EX30 wynosi zaledwie 34 995 dolarów, a w wersji z dwoma silnikami elektrycznymi rozpędza się od 0 do 100 km/h w zaledwie 3,3 sekundy, co czyni go szybszym od Tesli Model Y Performance (3,4 sekundy). W zabawnym filmie na YouTube zatytułowanym „The Unboxing” opublikowanym w ubiegłym roku, Volvo podkreśliło kompaktowe wymiary EX30.

Kyle Field był obecny na północnoamerykańskiej prezentacji samochodu w zeszłym roku i sporządził raport oparty na wrażeniach z jazdy testowej, którą odbył jesienią w Barcelonie. Powiedzieć, że Kyle był pod wrażeniem, to jakby nie powiedzieć nic. Zachwycał się osiągami i prowadzeniem samochodu, jego piorunującym przyspieszeniem i niesamowitą stabilnością podczas pokonywania zakrętów.

Kyle’a pozytywnie zaskoczyły również rzeczywiste rozmiary EX30, które są niemal identyczne z Chevroletem Bolt EUV i Hyundaiem Kona Electric. “Po zobaczeniu EX30 na żywo, odniosłem wrażenie, że to strzał w dziesiątkę dla marki. Dzięki niemu skandynawska stylistyka i bezpieczeństwo Volvo, z których słynie firma, trafią do jeszcze większej liczby klientów na całym świecie. Volvo konsekwentnie realizuje plan przejścia na sprzedaż wyłącznie samochodów elektrycznych do 2030 roku i osiągnięcia neutralności węglowej do 2040 roku,” napisał Kyle.

Zaledwie pięć dni temu Maximilian Holland informował o imponującym wzroście sprzedaży Volvo EX30 w Szwecji. To właśnie ten model pomógł w marcu zwiększyć udział samochodów elektrycznych bateryjnych w tym kraju do niemal 35%. Licząc razem hybrydy plug-in, sprzedaż zelektryfikowanych aut w Szwecji przekroczyła 58% rynku nowych samochodów.

Produkcja na dwóch kontynentach

Według Volvo, produkcja modelu EX30 rozpoczęła się w ubiegłym roku w Zhangjiakou w Chinach. Dostawy tych samochodów już się rozpoczęły w kilku krajach, w tym w Szwecji. Decyzja o budowie EX30 również w Ghent zwiększa możliwości produkcyjne, aby sprostać oczekiwanemu popytowi na ten model w Europie, a także na eksport globalny. Odpowiada to ambicji Volvo Cars do budowania samochodów tam, gdzie są one sprzedawane. Decyzja ta zapewnia również elastyczność produkcji dla modelu, który, jak spodziewa się firma, będzie jednym z najlepiej sprzedających się w nadchodzących latach. Volvo już teraz produkuje swoje modele XC60 i XC40 zarówno w Europie, jak i w Chinach.

„Naszą ambicją jest sprzedaż EX30 na całym świecie w atrakcyjnej cenie, ułatwiając przejście na jazdę elektrycznym Volvo większej liczbie osób, a jednocześnie przyczyniając się do marży firmy” – powiedział Jim Rowan, dyrektor generalny Volvo Cars. „Dodanie produkcji w Ghent to logiczny krok, ponieważ chcemy zaspokoić wysoki popyt na nasz atrakcyjny, mały elektryczny SUV na całym świecie”.

Podsumowanie

Ostatnio sporo mówi się o wyhamowaniu rewolucji w pojazdach elektrycznych. W niektórych krajach faktycznie nastąpiło pewne ochłodzenie sprzedaży EV, ale zakładanie, że to oznacza koniec przejścia na samochody elektryczne, jest stanowiskiem, które może reprezentować jedynie zagorzały fan silników spalinowych. Wielu krytyków aut elektrycznych próbuje przedstawiać je jako zbyt drogie dla większości ludzi, jednak samochody Volvo należą raczej do segmentu premium rynku nowych aut i rzadko postrzega się je jako auta ekonomiczne. Mimo to sprzedaż Volvo szybuje w górę, w dużej mierze napędzana przez sprzedaż samochodów elektrycznych na baterie, co z pewnością dezorientuje przeciwników EV na całym świecie.

Jeśli Volvo potrafi wprowadzić na rynek elektryczne samochody, które ludzie naprawdę chcą kupować, to można by oczekiwać, że inni producenci również będą w stanie to zrobić. Nie należy więc jeszcze skreślać przejścia na samochody elektryczne.

źródło: cleantechnica.com

cookies-szare
Serwis używa plików cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Dowiedz się więcej Polityka Prywatności.